powrót
Ukrainiec z wyboru – Wacław Lipiński

Poglądy głoszone przez Lipińskiego nie pozostały bez echa. Niektóre z nich przejęli Julian Mieroszewski i Jerzy Giedroyć.

Do kultury ukraińskiej, a nieraz do narodu ukraińskiego weszła pewna grupa działaczy pochodzenia polskiego. Do nich należą historyk Włodzimierz Antonowicz, etnograf Tadeusz Rylski, poeta Maksym Rylski, kompozytor Władysław Zaremba i inni. Do kultury ukraińskiej i do narodu ukraińskiego wszedł z własnego wyboru Wacław Lipiński (9 IV 1882 – 14 VI 1931). Ukraińskie jego nazwisko brzmiało Wiaczesław Łypyńskyj. Ten historyk, socjolog, publicysta, polityk, dyplomata, członek ukraińskiego Towarzystwa Naukowego im. Tarasa Szewczenki, założyciel i członek od 1917 r. Ukraińskiej Demokratycznej Partii Chliborobiw (Rolników), zastępca przewodniczącego Ukraińskiej Gromady Wojskowej w Połtawie. Ukraiński dyplomata pochodził z rodziny polskiej, która przybyła z Mazowsza w wieku XVIII. Urodził się w rodzinie szlachcica polskiego we wsi Zaturki pow. Włodzimierski na Wołyniu. Nauki pobierał w gimnazjum w Żytomierzu, Łucku i Kijowie. Przebywając w Kijowie, związał się z ukraińską gromadą szkolną i zaczął uważać się za Ukraińca. Poglądy swoje na ten temat wyłożył w referacie „Szlachta na Ukrainie”, który ukazał się w druku w roku 1909. Autor sądził, że każdy mieszkaniec Ukrainy jest Ukraińcem.
Studia Lipiński odbywał na Uniwersytecie Jagiellońskim, potem w Genewie interesując się historią, socjologią i agronomią.
Uniwersytet ukończył w roku 1906. Po studiach wrócił na Ukrainę i przebywał w majątku na Humańszczyźnie lub w Kijowie. W roku 1909 brał udział w Zjeździe Polaków uważających się za Ukraińców i wygłosił referat pt. „Nasze stanowisko na Rusi-Ukrainie”. W tym czasie brał udział w redagowaniu dwutygodnika Przegląd Krajowy, który ukazywał się od kwietnia do grudnia 1909 r. Wciąż starał się przekonywać spolonizowaną szlachtę, aby powracała do korzeni ukraińskich. W roku 1912 wydał dzieło pt. „Z dziejów Ukrainy. Księga pamiątkowa ku czci Włodzimierza Antonowicza, Paulina Święcickiego i Tadeusza Rylskiego pod redakcją Wacława Lipińskiego”. Kijów 1912.
Oprócz prac różnych autorów, w tym M. Hruszewskiego umieścił tam artykuł z dziejów walki szlachty ukraińskiej w szeregach powstańców Bohdana Chmielnickiego o pułkowniku Stanisławie Michale Krzyczewskim, który był kuzynem Bohdana Chmielnickiego. W czasie pierwszej wojny światowej Lipiński służył w armii w Połtawie. Jego Partia Chliborobiw postulowała niepodległość Ukrainy, a także reformę rolną drogą parcelacji za wykup. Historyk ukraiński Dmytro Doroszenko w książce „Istorija Ukrajiny 1917-1923 – Ukraińska hetmańska derżawa” pisze w 1918 roku, że Lipiński cieszył się szczególnym uznaniem gdyż, „we wszystkich narodowych partiach imię jego figurowało w kombinacjach ułożenia składu rady ministrów” wolnej Ukrainy. Wreszcie został powołany na ambasadora w Austrii. W tej ambasadzie pod kierunkiem Lipińskiego pracował Jan Tokarzewski-Karaszewicz. Funkcję ambasadora Ukrainy w Austrii Lipiński pełnił jeszcze za Dyrektoriatu (1919). W latach 1926-1927 Lipiński kierował Ukraińskim Instytutem Naukowym w Berlinie. Stworzył wtedy polityczną organizację Sojusz Ukrajińskych Chleborobiw Derżawnykiw (Związek Ukraińskich Rolników Państwowców). Organem związku było pismo „Chliborobska Ukrajina” (1920 – 1925). W roku 1930 na tle ideologicznym poróżnił się z hetmanem Skoropadzkim i stworzył nową organizację Bractwa Ukrajińskych Klasokratiw Monaristiw, którego organem był „Zbirnyk Chliborobśkoji Ukrajiny”.
Zmarł na suchoty i pochowany został w Zaturkach.
Lipiński pisał po polsku i po ukraińsku. Do ważniejszych jego prac oprócz wspomnianych należą: „Ukrajina na perełomi 1657-1659”, (Ukraina na przełomie), „Zamitky do istoriji ukraijińskoho budiwnyctwu w XVII stolitji Kyjiw”, Wiedeń 1920, „Łysty do bratiw chliborobiw pro ideju o orhanizacju monarchizmu”, Wiedeń 1926. Następną książką była „Relihija i Cerkwa w istoriji Ukrajiny”, Filadelfia 1925. Polskie tłumaczenie tej ksiązki pióra Włodzimierza Filipowicza i Stanisława Stępnia oraz ze wstępem ukazało się w roku 1999 w Południowo-Wschodnim Instytucie Naukowym w Przemyślu.W tak krótkim przeglądzie trudno zaprezentować wszystkie publikacje Lipińskiego.
Chociaż Lipiński uważał się za Ukraińca, nigdy nie zaprzeczał, że pochodzi z rodziny polskiej. Działał w sprawie stworzenia za granicą ukraińskiego centrum politycznego, z czego z biegiem czasu narodził się Związek Wyzwolenia Ukrainy S. Jefremowa. Lipiński przeszedł do historii jako głosiciel ukraińskiej monarchistycznej ideologii państwowej. Polską ekspansję na wschód nazywał „polskim naszestwijem”. Stosunki polsko-ukraińskie, według niego, winne polegać na zgodnej współpracy dla dobra ziemi ukraińskiej. Warszawa powinna zrzec się tendencji do ustanowienia centrum politycznego dla Ukrainy. Ukraina winna być państwem niepodległym o ustroju monarchii konstytucyjnej. Społeczeństwu ukraińskiemu należy zaszczepić ideę państwowości, ideę własnego państwa-Ukrainy, należy uwolnić ją od hegemonii Polski i Rosji, ale Ukraina powinna ustalić dobre stosunki nie tylko z Polską, ale z Białorusią i Rosją. Szlachta spolszczona i zrusyfikowana powinna stać się zaczynem ukraińskiej państwowości. W zakresie kultury zalecał łączenie dorobku Wschodu i Zachodu. W dziedzinie społecznej głosił zachowanie własności prywatnej ziemi, zjednoczenie wszystkich warstw społecznych dookoła ośrodka kozackiego. Zjednoczyć społeczeństwo może arystokracja – naród nie może istnieć bez elit. Lipiński wspierał Cerkiew prawosławną i sądził, że powinna ona włączyć się w budowanie państwowości ukraińskiej, ale Kościół nie powinien przejmować władzy w państwie, gdyż szybko straci autorytet duchowy. Rządzący winni przestrzegać zasad chrześcijańskich. Wobec innych wyznań zalecał tolerancję i współpracę. Historyków wzywał do odnowienia tradycji kozacko-hetmańskich przez badanie epoki Bohdana Chmielnickiego.
Poglądy głoszone przez Lipińskiego nie pozostały bez echa. Niektóre z nich przejęli Julian Mieroszewski i Jerzy Giedroyć. Współczesny historyk ukraiński Jarosław Hrycak w „Historii Ukrainy 1772-1999” pisał: „niewielka grupa studentów z Galicji – Omelan Pricak, Iwan Łysiak-Rudnyckyj, Jewhen Pyziur i inni – zachwyciła się jego pracami. Ustrzegło ich to przed popadnięciem w nastroje proradzieckie, a także przed OUN-owskim nacjonalizmem. Po drugiej wojnie światowej wszyscy znaleźli się za Zachodzie i po ukończeniu nauki stworzyli znakomite ukraińskie ośrodki naukowe i opiniotwórcze…
Dzięki ich wysiłkom wątła nić tradycji liberalnej w ukraińskiej myśli politycznej przetrwała przez wszystkie powojenne dziesięciolecia, a po wzbogaceniu nowymi intelektualnymi ideami przyczynili się „w znacznym stopniu (...) do formowania nowoczesnej ukraińskiej myśli demokratycznej' (s. 213). Serhij Jefremow, ukraiński historyk literatury i działacz niepodległościowy, wymienia Lipińskiego wśród najwybitniejszych publicystów ukraińskich, takich jak Wołodymyr Doroszenko, Dmytro Doroszenko, Symon Petlura, Wołodymyr Prokopowicz i innych. Według niego wspomniani działacze i intelektualiści w pewnej mierze gwarantują, że „nie wyschnie źródło działalności duchowej w narodzie ukraińskim”.

Antoni Serednicki

Od Redakcji: Czy przypadek Lipińskiego należy traktować jako zdradę, odszczepieństwo narodowe, czy jako postawę przyszłościową, europejską, w której każdy ma prawo wybrać narodowość zależnie np. od względów etycznych czy kulturowych. Najlepiej uzasadnione dwie przeciwne odpowiedzi opublikujemy, nagradzając autorów książkami.